Czasem kilka słów potrafi zmienić całe życie. Czasem jedna chwila ma nieodwracalne skutku. Czasem robisz coś czego nigdy nie przestaniesz żałować. Czasem nie masz już siły. Czasem chcesz po prostu krzyczeć. Czasem chcesz umrzeć. Chcesz wziąć kilka tabletek. Chcesz wypić litry alkoholu. Chcesz nieustannie imprezować. Chcesz sypiać co noc z nieznajomym. Chcesz po prostu zapomnieć. Zapomnieć o tych słowach. Zapomnieć o tej jednej chwili. Zapomnieć o tym co zrobiłaś. Zapomnieć o żalu. Zapomnieć o braku siły. Zapomnieć o całym bożym świecie.
Czasem chcesz zapomnieć.
Chcesz, ale nie możesz. Bo zniszczysz wszystko nad czym tak ciężko pracowałaś. Zniszczysz ten spokój. Zniszczysz wizerunek dobrze ułożonej kobiety. Zniszczysz wizerunek dobrej matki. Zniszczysz wizerunek dobrej żony. Zniszczysz obrazek idealnego życia.
A wtedy rozpęta się piekło.
Melody Anne Whitehouse
z domu Hathaway
FC: Zoey Deutch
♫ Dziesięć lat. Już tyle pracuję jako barmanka w "BnB".
♫ Osiem lat. Już tyle mam na nazwisko Whitehouse.
♫ Siedem lat. Już tyle ukrywam siniaki na ciele i spędzam noce na płaczu.
♫ Sześć lat. Już tyle udaję szczęśliwą układną żonę i matkę.
♫ Pięć lat. Już tyle ma mój jedyny promyczek nadziei.
♫ Dwadzieścia osiem lat. Już tyle marzę by wyrwać się z tego zadupia.
♫ Dwadzieścia osiem lat. Już tyle marzę by wyrwać się z tego zadupia.
♫ Dwadzieścia osiem lat. Już tyle nie mam na to odwagi.
___________________________________________________________________________________
No to hej, witam się serdecznie z moją poturbowaną Melody. Mam nadzieję, że się zadomowimy. Jesteśmy jak najbardziej otwarta na wszelkie wątki i powiązania. Przyznam z góry od razu, że nie jestem dobra w wątkach damsko-damskich, jednak mogę spróbować, może a nóż coś z tego wyjdzie. :D
[Witamy serdecznie i gorąco naszą świeżynkę. Nawet miasteczko się z tym zgadza, bo sierpień w Mount Cartier jest wyjątkowo ciepły i przyjemny. Także korzystaj z pogody, zdobywaj nowych przyjaciół, a przede wszystkim odwagę. Żeby wyrwać się z toksycznego związku i poznać trochę świata. Na dobry start proponuję okoliczne miasta kanadyjskie <3. No a jakbyś miała chęć zawitać do któregoś z moich Panów, to możesz wybierać między trzema :)]
OdpowiedzUsuńScott, Andrew & Timothy
[ A dzień dobry :> Taka biedna ta Twoja Melody :") Moja Martha doskonale rozumie jej chęć i nieumiejętność ucieczki z Mount Cartier, więc miały by na co wspólnie ponarzekać XD Ale, ale! Może akurat Twojej pani w końcu się to uda ;)
OdpowiedzUsuńChoć mówisz, że w damsko-damski się nie czujesz, to w razie chęci zapraszam do siebie. ]
Martha Melody Jones
[dzień dobry! postać przesmutna i przetragiczna! ja nie wiem, co jest nie tak z tymi autorami, ze tak męczą swoich bohaterów...
OdpowiedzUsuńcięzki kawałek chleba wzięłaś na siebie i tę uroczą panią, życzę weny i wielu wątków! jeśli masz chęć, zapraszam także do siebie, bo widzę malutkie podobieństwo między naszymi postaciami ;D ]
Mina
[No cześć! Postać jest mi bliska poniewaz wlaśnie wyskoczyłam z książki "Wielkie kłamstewka" w której mąż jednej z bohaterek, od kilku lat ją bił, choć uchodzili za idealne małżeństwo i wzbudzali wręcz zazdrość (swoją drogą polecam na długie jesienne wieczory, ktore zbliżają sie wielkimi krokami).
OdpowiedzUsuńWitam, życzę wielu barwnych wątków, nieskończonych pokładów weny!
Myślę, że mogę przyjąć jeszcze jeden watek, więc zapraszam do siebie ;)
Jack Higgins