A kiedy śnieg przestanie prószyć, to Monty na spacer ruszy.

Blog zawieszony

Po przeprowadzeniu ankiety większością głosów wygrała opcja zawieszenia bloga. Oznacza to, że autorzy mają możliwość dalszej gry i zapisów, ale administracja — za wyjątkiem wysyłania zaproszeń i wpisywania do listy bohaterów — nie będzie angażować się w życie bloga. Z tego samego powodu zakładka Organizacyjnie na czas zawieszenia bloga zostaje usunięta. Raz jeszcze dziękujemy za Waszą obecność i życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze.

nie istnieję & latessa

Kalendarz

16/02/14 Otwarcie
16/02/14 Nowy mod
22/02/14 Wydarzenie: Burza Śnieżna – link
24/02/14 Odejście moda
26/02/14 Nowy mod
19/04/14 Wydarzenie: Mecz Hokeja – link
02/07/14 Nowy szablon
07/07/14 Wydarzenie: Kto zabił? – link
20/07/14 Odejście moda
23/07/14 Nowy mod
29/08/14 Zamknięcie
24/12/15 Reaktywacja
25/12/15 Nowy admin
28/12/15 Wydarzenie: Kolacja wigilijna – link
29/06/15 Nowy nagłówek
09/10/16 Wydarzenie: Deszcz i wichura - link
28/11/16 Nowy nagłówek
10/12/16 Wydarzenie: Uratuj święta! - link
04/01/17 Wydarzenie: Psi zaprzęg - link
28/01/17 Wydarzenie: Słodka Walentynka - link
04/02/17 Nowy szablon
27/03/17 Wydarzenie: Mount-ipedia - link
21/04/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap I - link
01/05/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap II - link
02/05/17 Nowy nagłówek
17/09/17 Wydarzenie: Spływ kajakowy - link
02/02/17 Nowy szablon
14/02/17 Wydarzenie: Poczta walentynkowa - link
07/07/18 Zawieszenie

powiązania

JOHN & AMANDA CALDERON

John – urodzony 6 sierpnia 1951 roku, w poniedziałek, podczas Święta Obywatelskiego, które od trzydziestu lat obchodzi wraz z małżonką, mimo że w prowincji Quebec, z której pochodzi Amanda, święto to nie istnieje. Emerytowany kapitan statku, który wciąż zarzuca sieci na wodach rzeki Churchill. W związku z tradycjami rodzinnymi, od dziecka zajmuje się morsowaniem, co w efekcie zmniejszyło objawy astmy i uodporniło organizm na infekcje. John, mimo stanowczego charakteru, jest uprzejmy i hojny, co zresztą widać za każdym razem, gdy częstuje sąsiadów domowymi wywarami, bądź wiadrem świeżych ryb. Amanda – urodzona 15 marca 1958 roku w Quebec, córka farmera zajmującego się pozyskiwaniem syropu klonowego. Od trzydziestu lat gospodyni domowa, która wolny czas poświęca na przygotowywanie konfitur i nalewek. W związku z pochodzeniem, jej językiem narodowym jest język francuski, dlatego kobieta wciąż nie wyzbyła się akcentu, mimo że w Mount Cartier używa tylko angielskiego. Amanda jest kobietą o złotym sercu, która byłaby skłonna oddać potrzebującemu ostatni grosz – legenda głosi, że jeszcze nikt nie widział jej smutnej, a co dopiero zdenerwowanej.

VINCENT CALDERON

Urodzony 17 września 1989 roku w Mount Cartier. Brat Cesara, który wyjechał do Churchill, by zająć się rozwijaniem kariery pedagogicznej. Do dwudziestego roku życia pomagał przy rodzinnym biznesie, jednak chęć poznania świata przekonała go do wyprowadzki z rodzinnej mieściny. Vincent jest spokojnym i bezkonfliktowym mężczyzną, i tak jak Amanda ceni sobie relacje z bliskimi. Do Mount Cartier przyjeżdża dwa razy w miesiącu, zatrzymując się na weekend. Choć w planach ma odpoczynek – nigdy nie odmówił rodzicom pomocy przy domowym ognisku. Często śle rodzinie paczki.

VIVIAN AMONDHALL

Urodzona 10 lipca 1987 roku w Mount Cartier. Była miłość. Kobieta, która wyjechała z Mount Cartier na rzecz doskonalenia kariery, niszcząc tym samym łączące ich uczucie. W związku ze stratą, Cesar podjął się służby w Marynarce Wojennej, bowiem Mount Cartier bez Vivian nie miało kiedyś żadnego sensu. Od ich rozstania minęło już naprawdę dużo czasu, jednak ta dwójka nie miała okazji ze sobą porozmawiać. I Cesar nie sądził, że taka okazja kiedykolwiek się nadarzy, aczkolwiek, los postanowił nadrobić zwłokę i zesłać Vivian wprost do lodowatej wody w porcie Mount Cartier...

KATHRYN PARIS

Od zawsze w Mount Cartier. Kuzynka Vivian. Przyjaciółka, której wiele zawdzięcza, gdyż po burzliwym rozstaniu Cesara była wielką oazą otuchy i pokrzepienia. Tajna informatorka Cesa, z którą wiele przegadał... i całkiem dużo wypił – wszak, nawet nalewka z piołunu i anyżu im nie straszna! Pomimo, że ich kontakt osłabł, gdy Calderon odżył na nowo, oboje nadal utrzymują ciepłe stosunki, zatrzymując się od czasu do czasu na ciekawą pogawędkę. Powrót Vivian sprawił, że Cesar ponownie zawitał u jej drzwi...

THEODOR BLACK

Najlepszy z najlepszych i gdyby nie więzy krwi, byłby jak brat. Choć teraz także jest, wszak od najmłodszych lat to z Theodorem Cesar wpadał w największe kłopoty. Wspólnymi siłami mierzyli się z przeszłością, przyszłością, teraźniejszością, i... butelką rumu w barze u Iana. Jeden drugiego nie raz ratował z opresji, mierzącej dwa metry zaspy, czy głębokiego na pół metra jeziora – razem zbierali nagany i razem zbierali pochwały, a jak było trzeba, to i szkolnym rozrabiakom dali popalić. Przyjaźń, która trwa wiecznie.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz