A kiedy śnieg przestanie prószyć, to Monty na spacer ruszy.

Blog zawieszony

Po przeprowadzeniu ankiety większością głosów wygrała opcja zawieszenia bloga. Oznacza to, że autorzy mają możliwość dalszej gry i zapisów, ale administracja — za wyjątkiem wysyłania zaproszeń i wpisywania do listy bohaterów — nie będzie angażować się w życie bloga. Z tego samego powodu zakładka Organizacyjnie na czas zawieszenia bloga zostaje usunięta. Raz jeszcze dziękujemy za Waszą obecność i życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze.

nie istnieję & latessa

Kalendarz

16/02/14 Otwarcie
16/02/14 Nowy mod
22/02/14 Wydarzenie: Burza Śnieżna – link
24/02/14 Odejście moda
26/02/14 Nowy mod
19/04/14 Wydarzenie: Mecz Hokeja – link
02/07/14 Nowy szablon
07/07/14 Wydarzenie: Kto zabił? – link
20/07/14 Odejście moda
23/07/14 Nowy mod
29/08/14 Zamknięcie
24/12/15 Reaktywacja
25/12/15 Nowy admin
28/12/15 Wydarzenie: Kolacja wigilijna – link
29/06/15 Nowy nagłówek
09/10/16 Wydarzenie: Deszcz i wichura - link
28/11/16 Nowy nagłówek
10/12/16 Wydarzenie: Uratuj święta! - link
04/01/17 Wydarzenie: Psi zaprzęg - link
28/01/17 Wydarzenie: Słodka Walentynka - link
04/02/17 Nowy szablon
27/03/17 Wydarzenie: Mount-ipedia - link
21/04/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap I - link
01/05/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap II - link
02/05/17 Nowy nagłówek
17/09/17 Wydarzenie: Spływ kajakowy - link
02/02/17 Nowy szablon
14/02/17 Wydarzenie: Poczta walentynkowa - link
07/07/18 Zawieszenie

Małe co nieco



Pochodzisz z małego miasteczka i masz wielkie marzenia- to dobry początek dla komedii romantycznej lub.. dramatu. Nic więc dziwnego, że podczas ostatniego semestru studiów tracisz głowę, dla najmniej odpowiedniego faceta na całym uniwersytecie. Wasz pozornie nieszkodliwy romans, zamienia się w burzliwy związek, który w ogóle nie powinien mieć prawa bytu. To wszystko jest jednak tak bardzo pociągające, że pomimo kłótni, seks na zgodę sprawia, że zapominasz o wszystkim co złe.. Gdy więc prosperujący pisarz, prosi Cię o rękę- zgadzasz się.

I przepadasz.

Wielki świat wciąga Cię, a Ty, zamiast -skończywszy studia- wrócić do rodzinnego miasteczka, uciekasz do większego miasta, ze swoim nieprzewidywalnym mężem. To tak ekscytujące, tylko Ty i on, po studiach, ze skromnym budżetem. I wszystko jest jeszcze bardziej niesamowite, gdy Will osiąga swój pierwszy mały sukces, gdy jego książka odnajduje wydawcę. Wasze życie nabiera rozpędu, większe mieszkanie, jego spotkania z fanami. Okazuje się, że kryminały mają wzięcie, a wy widzicie się coraz rzadziej. Wciąż się uśmiechasz, choć serce Ci pęka- Ty też miałaś pisać, razem mieliście się wspierać. Masz stos brudów do wyprania, tonę listów do odczytania i odpisania- zamiast żoną, mogłabyś być gosposią i asystentką w jednym- przecież różni Cię od nich tylko obrączka na dłoni i brak wypłaty.
Po pięciu latach masz dość. Niespełnione ambicje, i brak gorącego uczucia, które zniknęło trzy lata temu. Wasza miłość zniknęła po dwóch latach, trzy przeżyłaś trzymając się wspomnień. Jednakże, jak długo można jechać na oparach?

I chociaż chciałaś wszystko naprawić, to Twoje chęci nie wystarczyły. On też musiałby tego chcieć, ale nie chciał. Gdyby chciał, przecież nie spędzałby nocy z inną, prawda?

[zakłada będzie poprawiana, i nieco uzupełniana] 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz