Charles Nelson
Syn modelki (to po niej ma te zgrabne łydeczki) i piosenkarza rockowego (to po nim ma ten cudny głosik). Urodzony w Londynie, wychowany w Nowym Jorku. Pierwszy angaż zdobył poprzez casting, nie dzięki znajomościom, w co właściwie nikt, z nim samym włącznie, nie wierzy. Wszystkie kolejne tylko utwierdziły go w przekonaniu, że właściwie jedynym, czego się od niego wymaga, jest bycie uroczym. Wywiązuje się ze swojego zadania doskonale: powoli staje się prawdziwym fejmem, ma coraz więcej hajsu i z niezmiennie pięknym uśmiechem odmawia podpisów na tyłku i cyckach coraz większej liczbie napalonych fanek i fanów.
Do Mount Cartier przyjechał w celach turystyczno-wypoczynkowych, po pewnym czasie zauważył jednak, że raczej sobie tu nie wypocznie. Nie może dogadać się z ludźmi żyjącymi na głębokiej prowincji, nie przywykł do mrozów i ziąbu, a na dodatek nie może nigdzie złapać zasięgu, żeby skontaktować się ze swoim agentem. Pociesza się myślą, że największe gwiazdy czasem potrzebowały odosobnienia i że najczęściej pytający o niego reżyser planuje w najbliższym czasie nakręcić coś o małym, mroźnym miasteczku, więc może czas tu spędzony nie okaże się czasem straconym.
Na zdjęciu Benjamin Eidem. Cześć i zapraszam do zabawy ;)
Szczęśliwego Nowego Roku, oczywiście!
Do Mount Cartier przyjechał w celach turystyczno-wypoczynkowych, po pewnym czasie zauważył jednak, że raczej sobie tu nie wypocznie. Nie może dogadać się z ludźmi żyjącymi na głębokiej prowincji, nie przywykł do mrozów i ziąbu, a na dodatek nie może nigdzie złapać zasięgu, żeby skontaktować się ze swoim agentem. Pociesza się myślą, że największe gwiazdy czasem potrzebowały odosobnienia i że najczęściej pytający o niego reżyser planuje w najbliższym czasie nakręcić coś o małym, mroźnym miasteczku, więc może czas tu spędzony nie okaże się czasem straconym.
Na zdjęciu Benjamin Eidem. Cześć i zapraszam do zabawy ;)
Szczęśliwego Nowego Roku, oczywiście!
[Cześć! Ciekawa postać i mam nadzieje, ze aktor szybko z Mount Cartier nie wyjedzie. Dobrej zabawy na blogu i ciekawych wątków. I również oczywiście szczęśliwego Nowego Roku! :) A w przyszłości zapraszam do siebie (aktualnie jeszcze moja postać nie pojawiła się na blogu). Jeszcze raz szampańskiej zabawy! :D ]
OdpowiedzUsuńAudrey
Podpisy na tylkach fanow to brzmi juz jak dobry fejm xD. Przyznaj sie, ze nie podoba mu sie w miasteczku, bo ci prowincjonalni aroganci go nie kojarza i brakuje mu slawy. xD
OdpowiedzUsuńIan&Lou
[Pewnie musi być poirytowany tym jak traktują go mieszkańcy. Dla nich w końcu jest tylko kolejnym przyjezdnym i nikim więcej :D Na dodatek ten cały mróz musi się nieźle na nim odbijać, bo wątpię by przywykł do takiego klimatu. No ale oby się za bardzo nie wystraszył ich małego miasteczka i nie próbował uciekać przez największe zaspy! :D Albo przez pannami, bo coś tak czuję, że i tutaj niejedna się za nim obejrzy na ulicy^^ Owocnych wątków!]
OdpowiedzUsuńSolane
[Eidem *__* Wielki plus za wizerunek!
OdpowiedzUsuńIntrygujący pan muszę przyznać! Życzę bardzo dużo miłej zabawy na blogu oraz wielu owocnych wątków! :*]
Adam/Harry
[Cześć! Ostatnio średnia wieków panów idzie coraz mocniej w górę, a tu w końcu pojawia się jakiś dwudziestoparolatek! Podoba mi się pomysł na postać. Twój Pan Aktor jest... wydaje się typowy, choć tak właściwie niewiele o nim wiadomo.
OdpowiedzUsuńI w sumie mogłybyśmy szczęśliwie rozpocząć rok od wątku (jeśli tylko masz ochotę!). I nawet mam pomysł, ale z braku informacji o nim samym nie jestem pewna kilku rzeczy. Czy, jak wspomniał ktoś wyżej w komentarzu, drażni go kompletna nierozpoznawalność w miasteczku? ;> ]
Maya
Miałam już wczoraj (a właściwie dzisiaj, ale gdzieś po 6:00) do Ciebie pisać, ale komórka mi się zbuntowała i nie chciała współpracować. Widocznie zasięgu nie było. W każdym razie cieszę się, że zbierają się w miasteczku przyjezdni. Szczególnie Ci popularni, wprawdzie w takiej dziurze zapewne nikt go nie rozpozna, ale tym bardziej, będzie mógł sobie odpocząć lub wynudzić się jak mops, znajdując w sobie ducha spokojnego człowieka. Ekhm... sory, dzisiaj nie myślę. Ale życzę Ci wszystkiego co najlepsze!
OdpowiedzUsuńDeclan
[ Witam imiennika i życzę dobrej zabawy oraz ciekawych wątków :) ]
OdpowiedzUsuńCharles Moore/Madison Ashton
[ Witam imiennika i życzę dobrej zabawy oraz ciekawych wątków :) ]
OdpowiedzUsuńCharles Moore/Madison Ashton
[Uwielbiam Eidema, sama kiedyś kilka razy korzystałam z jego ślicznej buźki :) A to zdjęcie jest w szczególności urocze!
OdpowiedzUsuńCharlesowi życzę wytrwania w Mount Cartier, a tobie dobrej zabawy na blogu!]
Hattie
[W końcu ktoś, kto zrozumie frustrację Giny z powodu jej utknięcia na tym zadupiu! Cześć <3]
OdpowiedzUsuńGina