Nolan Koslov
Tik, tak… Zegar tyka. Tik, tak… Czas ucieka. Tik, tak… Czas się przystosować… Usiądź. Kawy, herbaty? Mam ciasteczka, chcesz… A no tak, przepraszam… Nie masz czasu. Zapomniałem, wszyscy się śpieszą. Ale dokąd? Może ty wiesz? Zdradź mi ten sekret, proszę. Staram się zrozumieć tych ludzi, jednak nie potrafię. Nie potrafię zrozumiem tego całego pośpiechu… Pośpiechu w którym zapominasz o wartościowych drobiazgach, zapominasz o drobnej pomocy bliźniego, zapominasz, zapominasz o szczerych intencjach drugiej osoby, o jej bladym uśmiechu i pełnych nadziei oczach… Zapominasz o człowieczeństwie. Zapominasz o tym jak się żyje bez pośpiechu. Mój ojciec zginął przez pośpiech, jadąc samochodem. Ahh, ten nonszalancki pośpiech. Doceniaj, więc każdą sekundę, w której dano ci żyć. Bo nie wiesz kiedy skończą ci się te sekundy, które zatraciłeś w pośpiechu… do lepszego życia. Dbaj, szanuj i kochaj tych, którzy dbają, szanują i kochają ciebie. Bo nie wiesz, kiedy im skończą się sekundy.
Ogólnie to nie wiem czy to wszystko poszło w dobrym kierunku. Jest to mój pierwszy blog tego typu, jednak proszę mi uwierzyć, że starałam się, żeby jako tako to wyglądało, ale czy wyszło to nie wiem.
[Hmm... Miałam spory dylemat co do tego, czy napisać o tej porze, bo troszkę już procenty mną kierują, ale, że przeczuwałam w Nolanie dobrą postać, postanowiłam napisać pomimo paraliżu decyzyjnego. No więc jestem! I muszę powiedzieć, że nie pomyliłam się co do tego tam na górze. Opis bardzo mnie zaintrygował. Uwielbiam motyw przepływającego czasu, lubię też, gdy towarzyszy temu jakiegoś rodzaju pośpiech lub brak kontroli nad jedną ze sfer życia, więc zaspokoiłaś moje potrzeby jako odbiorcy xD. No i w sumie na tym skończę, żeby wyjść z twarzą. Im dalej w las tym mniej logiczne są moje zdania, hah.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, bo ja na pewno będę, śledząc Twoje komentarze. Wiem, brzmi creepy, ale to komplement.]
Andrew, Scott & Timothy
[Witamy pana myśliwego :D Karta wyszła bardzo ciekawie, a sam Nolan również jest bardzo interesujący. Życzę żebyś została z nami jak najdłużej, mnóstwa wątków i weny <3 Zapraszam też do Bena w razie chęci :D]
OdpowiedzUsuńBenjamin Fawley
[cześć, dzień dobry :) ostatnio odnaleźć się z Miną nie mogę, aż mi wstyd, ze wczesniej nie powitałam Ciebie jako autora i Twojej postaci. ale witaj! :D strasznie smutno mi się zrobiło po tych kilku wersach. ale ten spokojny, młody chłopak doskonale wpasowuje się w klimat miasteczka :) mam nadzieję, że się tu odnajdzie :) jeśli masz chęć, zapraszam na watek do Miny Wilson! ]
OdpowiedzUsuńPoszedł @ ;)
OdpowiedzUsuń