A kiedy śnieg przestanie prószyć, to Monty na spacer ruszy.

Blog zawieszony

Po przeprowadzeniu ankiety większością głosów wygrała opcja zawieszenia bloga. Oznacza to, że autorzy mają możliwość dalszej gry i zapisów, ale administracja — za wyjątkiem wysyłania zaproszeń i wpisywania do listy bohaterów — nie będzie angażować się w życie bloga. Z tego samego powodu zakładka Organizacyjnie na czas zawieszenia bloga zostaje usunięta. Raz jeszcze dziękujemy za Waszą obecność i życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze.

nie istnieję & latessa

Kalendarz

16/02/14 Otwarcie
16/02/14 Nowy mod
22/02/14 Wydarzenie: Burza Śnieżna – link
24/02/14 Odejście moda
26/02/14 Nowy mod
19/04/14 Wydarzenie: Mecz Hokeja – link
02/07/14 Nowy szablon
07/07/14 Wydarzenie: Kto zabił? – link
20/07/14 Odejście moda
23/07/14 Nowy mod
29/08/14 Zamknięcie
24/12/15 Reaktywacja
25/12/15 Nowy admin
28/12/15 Wydarzenie: Kolacja wigilijna – link
29/06/15 Nowy nagłówek
09/10/16 Wydarzenie: Deszcz i wichura - link
28/11/16 Nowy nagłówek
10/12/16 Wydarzenie: Uratuj święta! - link
04/01/17 Wydarzenie: Psi zaprzęg - link
28/01/17 Wydarzenie: Słodka Walentynka - link
04/02/17 Nowy szablon
27/03/17 Wydarzenie: Mount-ipedia - link
21/04/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap I - link
01/05/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap II - link
02/05/17 Nowy nagłówek
17/09/17 Wydarzenie: Spływ kajakowy - link
02/02/17 Nowy szablon
14/02/17 Wydarzenie: Poczta walentynkowa - link
07/07/18 Zawieszenie
lut
23
2017

Let me photograph you in this light in case it is the last time

TYLER DONOVAN
31 lat ratownik górski

Facet, który wychował się chodząc po Górach Cartiera i zna je teraz jak własną kieszeń. Każdy szlak, każdy zakątek, każde niebezpieczne miejsce. Chyba właśnie to skłoniło go do podjęcia pracy jako ratownik górski — dzięki temu może połączyć przyjemne z pożytecznym i robić w życiu to, co kocha najbardziej. Bo trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć wprost, że Donovan nie ma (i już od dawna nie miał) kobiety. Jego serce skradły wędrówki, które większość osób, a już szczególnie tych należących do płci pięknej, uważa za po prostu niebezpieczne. A nie chcą ładować się w związek z kimś, kto w każdej chwili może wyjść z domu i już nie wrócić, przepaść bez wieści. Tyler jednak stara się to ignorować, ale patrzenie na wszystkie szczęśliwe pary sprawia, że samotność zaczyna mu dokuczać. W głębi duszy ma nadzieję, że już niedługo jego sytuacja się zmieni. A na chwilę obecną oddaje się po prostu pracy, pasji, każdy dzień spędzając pośród szczytów.
———————————————————————————————————————————————
Postać-eksperyment, ale mam nadzieję, że jakoś się przyjmie. Bierzemy wszystkie wątki, konkretnych powiązań nie szukamy. W razie chęci ustalenia czegoś można pisać na maila: created.by.society@gmail.com .
W tytule Adele, a na zdjęciu nie wiem kto. Kartę pewnie jeszcze rozbuduję.

5 komentarzy:

  1. [Ojej, taki fajny a bez kobiety... Coś tu jest nie tak! Hej! :D Tyler to naprawdę przyjemny mężczyzna z tego co czytam w karcie, i aż mi źle, że jest samotny. Wprawdzie, nie jedna kobieta mogłaby się bać, że wyruszy kiedyś w góry i nie wróci, ale myślę, że nie ma sensu pisać czarnych scenariuszy, skoro jest ratownikiem :D Jako, że Twój pan to eksperyment, to w razie chęci zapraszam do mojego eksperymentu, a nuż wspólnie stworzymy jakąś ciekawą mieszankę wybuchową! I baw się dobrze tutaj! :)]

    Tilia Marchand & Cesar Calderon

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio jestem człowiekiem internetu w telefonie, ale mimo to mam nadzieję, że nie zrobiłam nigdzie gafy i Tyler został dodany wszędzie tam, gdzie powinien. ;)
    Pierwsze co, to zrodził mi się alarm w głowie, że te baby z Mount Cartier to muszą mieć coś nie tak z głowami, bo taki fajny pan, na dodatek wysportowany (zawód zobowiązuje) i narażający się na śmierć z powodu głupoty turystów, a one jeszcze nie zgarnęły go przed ołtarz! Przecież w tym mieście to wieczny deficyt kawalerów, raz dwa powinien być zgarnięty przez którąś! I tego właśnie zdecydowanie życzę mu razem z Vivian, która sama strzeliła sobie w stopę i dobrze wie jak to jest, gdy odrzuca się dobrego faceta przez głupotę :D
    Zawsze podziwiam ratowników górskich, pewnie z sentymentu, bo sama kiedyś robiłam z jednym eksperyment, z tą różnicą że ja wysłałam go od razu na przymusową emeryturę.... biedny ten chłopak był, oj biedny. No nic! Oby Tylerowi nic w tych górach się nie stało i wracał zawsze cały do miasteczka, to i jakaś panna w końcu się zakocha ;)

    Vivian Amondhall

    OdpowiedzUsuń
  3. [Cześć i czołem! Witam kolejnego świetnego kawalera w Mount Cartier, panny z Churchill muszą naprawdę zielenieć z zazdrości widząc ile wolnych, świetnych facetów jest na wyciągnięcie ręki. Co do samego Tylera, podoba mi się jego więź z naturą, jego postać również dobrze oddaje niebezpieczeństwo jakie niosą za sobą góry - piękne, bo piękne, ale czasami śmiertelnie niebezpieczne. Trzymamy kciuki by mimo wszystko odważył się znaleźć kogoś bliskiego ;)]

    TOM PRESTON

    OdpowiedzUsuń
  4. [Cześć! :)
    Chciałam przeprosić za zakrycie Twojej kp, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
    Fajny jegomość z Tylera i z chęcią zaprosiłabym Was na wątek, nie wpada mi jednak nic do głowy :/ Gdyby coś, serdecznie zapraszam aczkolwiek do siebie; może uda nam się coś wspólnie wymyślić ;)]

    Henry Preston

    OdpowiedzUsuń
  5. [Kat też myślała, że bardzo dobrze zna góry, aż pewnego dnia wpadła do ogromnej dziury i spędziła w niej cały dzień, haha. Lubię postaci, które są tak bardzo naturalne, z którymi można się łatwo utożsamić. Mam nadzieję, że będziesz się dobrze u nas bawić, a Tyler znajdzie wreszcie miłość:).
    Jakby była ochota na wątek, to daj znać, tylko ostrzegam, że moje odpisy nie pojawiają się regularnie.]

    Kat

    OdpowiedzUsuń