A kiedy śnieg przestanie prószyć, to Monty na spacer ruszy.

Blog zawieszony

Po przeprowadzeniu ankiety większością głosów wygrała opcja zawieszenia bloga. Oznacza to, że autorzy mają możliwość dalszej gry i zapisów, ale administracja — za wyjątkiem wysyłania zaproszeń i wpisywania do listy bohaterów — nie będzie angażować się w życie bloga. Z tego samego powodu zakładka Organizacyjnie na czas zawieszenia bloga zostaje usunięta. Raz jeszcze dziękujemy za Waszą obecność i życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze.

nie istnieję & latessa

Kalendarz

16/02/14 Otwarcie
16/02/14 Nowy mod
22/02/14 Wydarzenie: Burza Śnieżna – link
24/02/14 Odejście moda
26/02/14 Nowy mod
19/04/14 Wydarzenie: Mecz Hokeja – link
02/07/14 Nowy szablon
07/07/14 Wydarzenie: Kto zabił? – link
20/07/14 Odejście moda
23/07/14 Nowy mod
29/08/14 Zamknięcie
24/12/15 Reaktywacja
25/12/15 Nowy admin
28/12/15 Wydarzenie: Kolacja wigilijna – link
29/06/15 Nowy nagłówek
09/10/16 Wydarzenie: Deszcz i wichura - link
28/11/16 Nowy nagłówek
10/12/16 Wydarzenie: Uratuj święta! - link
04/01/17 Wydarzenie: Psi zaprzęg - link
28/01/17 Wydarzenie: Słodka Walentynka - link
04/02/17 Nowy szablon
27/03/17 Wydarzenie: Mount-ipedia - link
21/04/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap I - link
01/05/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap II - link
02/05/17 Nowy nagłówek
17/09/17 Wydarzenie: Spływ kajakowy - link
02/02/17 Nowy szablon
14/02/17 Wydarzenie: Poczta walentynkowa - link
07/07/18 Zawieszenie

Miau?

Raisa Morgan

27 Elektryk FC: Phoebe Tonkin

Odkąd tylko wzięła swój pierwszy wdech i otworzyła oczy, by ujrzeć świat, w którym przyjdzie jej żyć, dowiedziała się, jaki to zawód sprawiła. Przede wszystkim, miała urodzić się chłopcem - i choć między nogami nic jej nie zwisa, od małego interesowała się wszystkim, czego dziewczynce nie wypadało - chodziła po drzewach, składała meble, twierdziła, że zostanie drwalem. Chciała choć trochę zadowolić ojca, ale ten wciąż gardził jej towarzystwem. Później, kiedy rodziciel stracił pracę, zaczął pić i zbyt często unosić rękę na matkę, obrała sobie za cel wypędzenie go z domu - i to właściwie jedyne, co jej się udało, za co obwinia się po dzień dzisiejszy. Ale to było dawno i nieprawda. Ostatnimi czasy chodzi jej po głowie myśl, że zaczyna się starzeć i chyba nadszedł już czas, by zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna, jednak szybko przypomina sobie, że przecież nie ma na to czasu. Bo właściwie, Raisa nie ma na nic czasu - za mało je, prawie nie sypia, pije zdecydowanie zbyt dużo kawy i ciągle czymś się zajmuje, byle tylko nie zostać sam na sam ze sobą i swoimi myślami na dłużej niż trzy minuty, bo znowu zaczęłaby żałować.

________________________________________________________________
Tak jakoś, o. Chodźcie na wątki!

6 komentarzy:

  1. [Rodzi się nam tu powoli małe pokolenie samowystarczalnych kobiet, którym facet niepotrzebny przy typowo męskich sprawunkach ;D Przypuszczam, że większość panów jest zażenowanych i wkurwionych, gdy mają problem z elektryką i mało który jest gotowy zadzwonić do Raisy po pomoc. Z pracą to ona w takim mieście pewnie ma ciężko xD No ale niech próbuje walczyć z tym miastem, niech próbuje. Szkoda tylko, że w domu rodzinnym tyle problemów miała i nigdy niewystarczająco dobra była.
    Udanych wątków! ;)]

    Solane

    OdpowiedzUsuń
  2. [Urocza a zarazem bardzo smutna postać. Mimo tej melancholii ma w sobie coś wyjątkowego. I chwale za Tonkin. Jest przepiękna.]

    OdpowiedzUsuń
  3. [A ja mam pomysł. Jak za dużo kawy to z pewnością w którymś momencie osiągnie niedobór potasu, a wtedy Felcia wkroczy do akcji i nie dość, że strzeli jej kroplówkę to jeszcze zajmie ją plotkami, żeby bidulka nie została sama ze swoimi myślami. Co ty na to? :)]

    Ophelia Wood

    OdpowiedzUsuń
  4. [Coś mi się zdaje, że Betty jako lekarz ogólniewykształcony (słowotwórstwo fajna rzecz) łaziłaby za Raisą i przypominała jej, jaki to niezdrowy tryb życia prowadzi, a przecież jeszcze taka młoda, jak to strasznie oddziałuje na organizm i tak dalej :D]

    Bethany

    OdpowiedzUsuń
  5. [Witam śliczną panią elektryk! :D Trochę niecodzienny zawód jak na kobietę, ale to lepiej, będzie się wyróżniać w miasteczku :D Chyba, że Raisa woli żyć w cieniu, nie wyróżniając się niczym spośród mieszkańców. W każdym razie, życzę miłej zabawy na blogu i ciekawych wątków!]

    Hattie

    OdpowiedzUsuń
  6. [Najpierw patrzę na zdjęcie "Śliczna pani", potem na zawód i jest "łooooooł". Witam cię przeserdecznie w Mount Cartier, mam nadzieję, że będzie ci się tutaj super pisało. Jak wspomniała Hattie - nietypowy zawód jak na kobietę :)
    Smutna postać jednak, mam nadzieję, że jednak coś rozjaśni jej życie :)
    Zapraszam do moich panów na wątek jeśli chcesz. Z pewnością coś razem wymyślimy :)]

    Ethan/Logan

    OdpowiedzUsuń