A kiedy śnieg przestanie prószyć, to Monty na spacer ruszy.

Blog zawieszony

Po przeprowadzeniu ankiety większością głosów wygrała opcja zawieszenia bloga. Oznacza to, że autorzy mają możliwość dalszej gry i zapisów, ale administracja — za wyjątkiem wysyłania zaproszeń i wpisywania do listy bohaterów — nie będzie angażować się w życie bloga. Z tego samego powodu zakładka Organizacyjnie na czas zawieszenia bloga zostaje usunięta. Raz jeszcze dziękujemy za Waszą obecność i życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze.

nie istnieję & latessa

Kalendarz

16/02/14 Otwarcie
16/02/14 Nowy mod
22/02/14 Wydarzenie: Burza Śnieżna – link
24/02/14 Odejście moda
26/02/14 Nowy mod
19/04/14 Wydarzenie: Mecz Hokeja – link
02/07/14 Nowy szablon
07/07/14 Wydarzenie: Kto zabił? – link
20/07/14 Odejście moda
23/07/14 Nowy mod
29/08/14 Zamknięcie
24/12/15 Reaktywacja
25/12/15 Nowy admin
28/12/15 Wydarzenie: Kolacja wigilijna – link
29/06/15 Nowy nagłówek
09/10/16 Wydarzenie: Deszcz i wichura - link
28/11/16 Nowy nagłówek
10/12/16 Wydarzenie: Uratuj święta! - link
04/01/17 Wydarzenie: Psi zaprzęg - link
28/01/17 Wydarzenie: Słodka Walentynka - link
04/02/17 Nowy szablon
27/03/17 Wydarzenie: Mount-ipedia - link
21/04/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap I - link
01/05/17 Wydarzenie: Pojedynek Mistrzów, etap II - link
02/05/17 Nowy nagłówek
17/09/17 Wydarzenie: Spływ kajakowy - link
02/02/17 Nowy szablon
14/02/17 Wydarzenie: Poczta walentynkowa - link
07/07/18 Zawieszenie

I don't fucking care

William McQueen 

35 lat - Kanadyjczyk z urodzenia; Brytyjczyk z obywatelstwa - rajdowiec - kierowca - dwukrotny zwycięzca Rajdu Monte Carlo - wicemistrz WRC - 1,86m - 01.03 - czteromiesięczna rehabilitacja - wypadek podczas Rajdu Szwecji - bezczelny - lekceważące podejście do życia - ignorant - flirciarz - pretensjonalny - nieczuły - wymądrzały - dupek - zakochany w swoim aucie - megaloman - filantrop na pokaz - kawaler - zatrzymał się w Zajeździe "U Annie"

Na rajdach nie liczy się jedynie prędkość. To nie wyścig. Nie w definicji znanej ogółowi społeczeństwa, a nawet ci, którzy go oglądają, nie mają pojęcia, po co to wszystko. Do rajdu trzeba się sumiennie przygotować. 
William jest szybki, zwinny i inteligentny, ale drzemie w nim ignorant, którego ciągnie do niebezpieczeństwa. Lubi ryzykować. Dzięki temu wygrywał. Wszystko szło świetnie i z roku na rok jego drużyna była coraz lepsza. Bez wątpienia wygrałby również  Rajd Szwecji, gdyby posłuchał Christophera. Zlekceważył instrukcje swego pilota, twierdząc, że zapoznał się dokładnie z trasą, przez co obaj ulegli wypadkowi. Willowi udało się wylizać. Lekarze nie widzieli przeszkód, by po odbyciu rehabilitacji, wrócił do rajdów. Chris nie miał tyle szczęścia i stracił czucie w nogach. McQueen w swym specyficznym usposobieniu nie potrafił odnaleźć spokoju ze świadomością, że ten wypadek był jego winą. Nawet jeśli przyjaciel mówi mu inaczej. "Przypadek". Zrządzenie losu, które nie miałoby miejsca, gdyby posłuchał. Chociaż raz. Spojrzenie byłemu już wtedy pilotowi było niemożliwe, więc wyjechał w "podróż do korzeni".
Próbuje uciec od cichego głosu w głowie, który mówi mu, że powinien odpokutować. Byle jak najdalej, z typową dla siebie arogancją i wyparciem błędów. Pokuta nie jest dla niego. Może iść tylko naprzód z przesadnie uniesioną głową.

Sumienie jest zegarem, który chodzi zawsze dobrze. Tylko my czasami chodzimy źle.


FC: Jensen Ackles
Pisanie KP nie idzie mi najlepiej (zapewne popracuję nad nią w najbliższym czasie), jednak moje postacie rozwijają się w wątkach, także nie skreślajcie od razu Willa. Może pozytywnie zaskoczyć.

8 komentarzy:

  1. (Poważnie, jest lepiej niż wygląda. Mam z tą panią jedne z najciekawszych wątków, polecam gorąco. <333 Tylko jedna mała uwaga, potrafi zabić długością odpisów. xD A tak poza tym, to ten.
    Na czwórkę też pójdziemy, no nie?)

    Nancy Goldberg

    OdpowiedzUsuń
  2. Jensen, ach ten Jensen...
    Już po zdjęciu można było spodziewać się raczej smutnej historii i niestety w tym przypadku moja intuicja ani trochę mnie nie zawiodła. William na pewno ocenia się troszkę zbyt surowo, bo na pewno nie zawinił wtedy tylko czynnik ludzki czyli on. Na takich rajdach trzeba w końcu reagować w sekundach, a nawet taki specjalista jak Will nie mógł przewidzieć wszystkiego. Inna sprawa, że ja tam zawsze jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy wychodząc z takiego wypadku z uszczerbkiem na zdrowiu czy psychice, są jeszcze w stanie normalnie funkcjonować i żyć dalej. Will chyba dopiero się tego drugiego uczy, dlatego trzyma za niego kciuki i oby w Mount Cartier odnalazł spokój, którego mu brakuje! ;)

    Vivian Amondhall & Solane Candover

    OdpowiedzUsuń
  3. [ Mam słabość do dupków XD Moja pani już mniej, ale to się nie liczy ;) William wydaje się doprawdy ciekawy. Ach te wyrzuty sumienia i ciężar odpowiedzialności! :>
    W każdym razie witam się cieplutko w nie tak cieplutkim Mount Cartier! Wielu wątków i takich tam ;) Oczywiście zapraszam w swoje skromne progi ( w razie chęci, rzecz jasna ). ]
    Martha Melody Jones

    OdpowiedzUsuń
  4. [Wiedziałam, że to nie będzie miła historia. Jak wspomniała latessa po zdjęciu można było się tego domyślić. Taka smutna poza mówi wręcz wszystko, a zanim jeszcze zabrałam się za kartę spodziewałam się wszystkiego, ale nie... Nie tego. Nie wiem na co liczyłam, ale na pewno nie było to to. Wypadki się zdarzają, a on sam raczej nie mógł przewidzieć jak tragicznie się to skończy. Oby tylko zbyt długo się nie zadręczał. :) Dobrej zabawy życzę i udanych wątków.
    No i ojej, Jensen moja miłość. <3]

    Christian Hemingway
    Ethan Camber

    OdpowiedzUsuń
  5. [cześć! mocny strzał dałaś w karcie! hm, hm, hm... w każdym ignorancie tkwi siła, wydaje mi się, że ten facet jest tak pewny siebie, swoich umiejętności i doświadczenia, że trochę się przecenia... nie tylko na torze ;) podoba mi się, to taki typ gościa, za którym dziewczyny płaczą, a ich starsi bracia grożą pięścią xDD aż to zobaczyłam *-* no i oczywiście Jensen <3
    witam cieplutko, mam nadzieję, że spodoba Ci się w MC i zostaniesz na dłużej ;D ]
    Mina&Meredith

    OdpowiedzUsuń
  6. [Oh, Jensen :D Holly chętnie sobie z Willem trochę poflirtuje bez zobowiązań. Także zapraszam serdecznie! I witam na blogu :)]

    HOLLY

    OdpowiedzUsuń
  7. [Bardzo ciekawa postać, naprawdę! Tak czytam, czytam i czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Przyjemnie napisana karta i świetnie wykreowany pan! Nie zostaje mi nic jak życzyć Ci naprawdę maasy świetnych wątków ♥]

    Ashmee Sanchez

    OdpowiedzUsuń
  8. [Ciekawa postać, Jensen w karcie...no i nazwisko do którego osobiście mam słabość xD :D
    Nie pozostaje mi nic innego jak pochwalić kartę oraz życzyć masy wątków, morza weny oraz sporo czasu :D]

    Martin

    OdpowiedzUsuń